fbpx

Jakie buty w góry? Poradnik dla początkujących.

Nie policzę, ile razy znajomi mnie o to pytali. Wiedząc, że już kilka par w życiu zdarłam (na przykład tutaj), zwracali się w poszukiwaniu porady, jakie buty w góry kupić. Zebrałam więc najważniejsze przemyślenia i doświadczenia, które i Tobie pomogą rozwiać wątpliwości.

Na początek najważniejsze chyba pytanie, takie niemal o charakterze egzystencjalnym…

⏰ Czas czytania: 8 min.

Jakie buty w góry: niskie, czy za kostkę? Plusy i minusy butów niskich i wysokich

Gdy zaczynałam swoją przygodę z chodzeniem jako nastoletnia harcerka, prawdę o konieczności chodzenia w butach wysokich powtarzano jak mantrę. Dzisiaj, dwadzieścia lat później i kilka tysięcy kilometrów dalej, mogę powiedzieć, że mam już na ten temat własną opinię.

Buty wysokie (za kostkę)

W tej kategorii są buty, które sięgają powyżej kostki, więc ją usztywniają. Zignorujmy tu istnienie tzw. butów wysokogórskich o pancernej podeszwie przystosowanej pod raki automatyczne i cholewce do pół łydki, bo większość z nas takich nie potrzebuje (i nie, posiadanie ich nie dodaje szpanu, gdy idziecie asfaltem do Morskiego Oka). Mówimy o tzw. butach trekkingowych, niezbyt sensownie nazywanych czasem „trekkingami” (trekking to w końcu czynność, a nie rodzaj buta).

Większość takich butów jest całkowicie zabudowana, a wiele z nich posiada membranę przeciwdeszczową (słynny GoreTex i inne texy). W zależności od przeznaczenia na daną porę roku mogą być zbudowane częściowo z oddychającej siatki lub całkowicie szczelne. Są w znakomitej większości sznurowane, mają grubą i dosyć sztywną podeszwę oraz wzmocnienia na palcach i piętach, a często gumę sięgającą znacznie powyżej podeszwy.

jakie buty w góry
Moje aktualnie ulubione buty wysokie: Scarpa Zodiak Tech GTX (tak wyglądały prosto ze sklepu).

Buty niskie (przed kostkę)

Tutaj zignorujmy wszystkie buty do joggingu, koszykówki, piłki nożnej i chodzenia po chodniku, które oferują znani z sieciówek i marketów producenci obuwia sportowego. Zignorujmy, bo, mimo że są w górach widokiem powszechnym, to używane są niezgodnie z ich przeznaczeniem. Pewnie ich właścicielom uchodzi to mniej lub bardziej na sucho, ale ja traktuję sprawę poważnie.

Mam na myśli niskie buty trekkingowe zwane przez wspinaczy i chodziarzy „podejściówkami”. Kończą się tuż poniżej kostki, mogą mieć nieco cieńszą i bardziej elastyczną podeszwę, niż buty wysokie. Zdarza się, że mają elementy siatki albo nawet „dziury”, jeśli są przewidziane na ciepłe miesiące, ale mogą być też zabudowane, otokowane gumą i posiadać membranę przeciwdeszczową. Są często sznurowane, ale występują tu też inne formy wiązania jak zaciski do ściągania, klamry typu BOA czy rzepy.

jakie buty w góry
Moje ulubione jak na razie podejściówki: Garmont Dragontail LT GTX (w stanie nowości). Kupiłam już drugą parę, tak bardzo lubię te buty.

Przewaga butów niskich

Ich największą zaletą jest lekkość i wygoda noszenia oraz dużo lepsza wentylacja. Dlatego dużo lepiej niż wysokie buty sprawdzają się latem oraz u osób, którym przegrzewa i poci się stopa. Dużo szybciej też schną, jeśli zamoczysz je na deszczu.

Czy takie buty jednak nie nadają się na jesień i zimę? Ależ nadają, pytanie tylko jak głęboko zamierzasz w nich brodzić w śniegu, czy w jak bardzo ulewnym deszczu maszerować. Możesz wtedy założyć stuptuty i problem rozwiązany. Na oblodzoną nawierzchnię nie ma mocnych — zarówno do niskich, jak i wysokich butów trzeba założyć raczki, choć te z grubszą podeszwą mają zazwyczaj dużo lepszą przyczepność.

Tutaj pojawia się zagadnienie, które wielu początkujących traktuje wręcz ewangelicznie: te buty „nie chronią kostki”. Pytanie, przed czym mają kostkę właściwie chronić? Przed uderzeniami i otarciami? Na łatwych szlakach nie ma potrzeby się obawiać, że wsadzicie nogę po pół łydki między skały. Przed zwichnięciem? Owszem, ale jakie jest prawdopodobieństwo zwichnięcia kostki na łatwym, wybrukowanym czy utwardzonym szlaku?

jakie buty w góry
On i ona (w podejściówkach) podczas wycieczki na wieżę widokową w Sudetach.

Kiedy buty wysokie?

Gdybym miała bardzo poważnie potraktować zagrożenie stawu skokowego — poradziłabym wysokie buty osobom zupełnie niewprawionym (w tym dzieciom) oraz tym, którzy z różnych względów fizjologicznych mają słabsze mięśnie nóg i niestabilne stawy. Reszta sprawnych piechurów na przygotowanym szlaku świetnie da sobie radę bez usztywniania kostki.

Wysokie buty znacznie lepiej sprawdzą się też w głębokim śniegu. Tylko do wysokich butów da się założyć raki, a w zależności od modelu mają one przystosowanie do raków półautomatycznych lub automatycznych. Jednak bądźmy szczerzy — kto z amatorów wybiera się zimą w góry wysokie?

Porządne, wysokie buty są też zbawienne w terenie, który potocznie określiłabym jako „gruz”. Potrzaskane skały, na tyle luźne, że obijają się o kostki, a stopa w nich staje za każdym razem w innym kierunku. Lekkie buty w takim terenie można nawet rozciąć, a stopy porządnie pokiereszować. Nie przypominam sobie jednak, aby w mojej historii amatorskiego chodzenia było wiele takich miejsc poza Alpami i wysokimi Tatrami.

jakie buty w góry
W Kaukazie w 2018 roku, w moich najmniej ulubionych butach: Regatta Tebay Leather (były potrzebne wysokie, ale te miały wybitnie wiele wad).

Jakie buty w góry?

Na rynku jest wiele marek, a każda z nich oferuje różne modele. Jak niemal przy każdym pytaniu — i tym razem powinno się odpowiedzieć „to zależy”. To zależy dla kogo, w jakie góry, na jaką pogodę i na jaką kieszeń. Aby jednak oszczędzić Ci godzin grzebania w internecie, proponuję Ci zadać sobie kilka istotnych pytań, aby zawęzić poszukiwania.

Jesteś kobietą, czy mężczyzną?

Dziwne pytanie na początek? W przeciwieństwie do jednorazowych maszynek do golenia, które różnią się tylko kolorem (męskie — ciemne, damskie — różowe), buty sportowe przeznaczone dla mężczyzn i kobiet różnią się szerokością i wysokością podbicia. Niech Was więc dziewczyny nie kusi za bardzo, aby brać buty męskie.

Ile kilometrów zamierzasz w nich przejść rocznie?

Większość dobrych butów wytrzymuje około 1000 kilometrów. Dla mnie to mniej więcej dwa-trzy lata. Komuś, kto rusza na pielgrzymkę z Polski do Santiago de Compostela, mogą się skończyć w połowie drogi. Jeśli jesteś jak większość ludzi i jeździsz w góry dwa-trzy razy do roku na weekend, a za jednym razem przechodzisz nie więcej niż 20 kilometrów, takie buty starczą Ci na 7-8 lat (jest szansa, że po tylu latach w szafie i tak się rozkleją). Z tych rozmyślań płynie istotny wniosek: buty nie muszą być drogie, jeśli będziesz ich używać tylko okazjonalnie. W marketach sportowych możesz kupić bardzo porządne buty za 1/2, a nawet 1/3 tego, co życzą sobie największe marki. Nie kieruj się więc marketingiem największych firm, a wygodą! Przymierz but. Jeśli jest wygodny i kosztuje tyle, ile jesteś w stanie wydać — kup. Możesz też po przymierzeniu w sklepie zapolować na lepszą cenę na wybrany model w internecie.

Czy chodzisz dużo bez względu na pogodę?

Na potrzeby tego opracowania „dużo” to będzie min. 20 kilometrów za jednym zamachem. Jeśli tak — stopy Ci się z pewnością zmęczą, będą narażone na obtarcia, odparzenia i odciski. Przy deszczowej pogodzie muszą Cię chronić przed zamoczeniem stopy, które dramatycznie pogorszyłoby sytuację (jeszcze szybsze i gorsze obtarcia, odparzenia i odciski). Jeżeli zamierzasz trekking brać na poważnie, Twoje buty muszą być idealnie dobrane i posiadać membranę przeciwdeszczową.

Czy zamierzasz chodzić z dużym obciążeniem?

Za duże obciążenie uznajmy ok. 20-25% masy Twojego ciała. Tyle mniej więcej będzie ważyć plecak z namiotem, śpiworem, matą, ubraniami, wodą i prowiantem na kilka dni. Większość początkujących osób nie decyduje się na takie wyprawy, jeśli jednak chcesz od razu na głęboką wodę — w takiej sytuacji pamiętaj o sztywnej podeszwie. Twoja stopa wywiera wtedy dużo większy nacisk na podłoże i jest narażona na uszkodzenia, zwłaszcza na kamienistej nawierzchni.

Jakie buty w góry
Buty do biegania w terenie (bez membrany, z siatką, ale na nieco twardszej podeszwie), które świetnie sprawdzały się w górach w Andaluzji podczas upałów.

Czy planujesz wycieczki letnie, wiosenne, jesienne?

Weź to pod uwagę przy decyzji o wodoodporności butów. Te całkowicie wodoodporne bardzo źle oddychają, a więc sprawią dużo przykrości w gorące lata. Nie daj sobie wcisnąć kitu o oddychających membranach: nie wpuszczają one wilgoci do środka (taka ich rola), ale też jej nie wypuszczają na zewnątrz, więc spocona stopa zamoczy Ci but równie mocno, jak deszcz. Jeśli zamierzasz spacerować tylko latem, odpuść sobie membranę, a buty po prostu zabezpiecz przed każdą wycieczką impregnatem w sprayu. To powinno Cię uratować przed lekką rosą czy niewielkim, przelotnym deszczem.

Czy planujesz chodzić po skalistych górach?

Tatry, Karkonosze, a może nawet Pireneje czy Alpy? Góry wysokie oferują epickie widoki i równie epicką masakrę dla ciała. Nierówna nawierzchnia, ostre skały, znaczne nachylenia terenu robią prawdziwą krzywdę stopom i wszystkim stawom i mięśniom nóg. Dobrze być do takich wycieczek przygotowanym treningowo, aby uniknąć kontuzji. Niewprawionym (czyt. tym, co ledwo wstali od telewizora) w ogóle takich gór nie polecam. Tym lekko doświadczonym: polecam wysokie buty o sztywnej podeszwie.

Czy stopy Ci się bardzo pocą i przegrzewają?

Ponieważ nie należę do tych osób, poradzę Ci tylko tyle — wybieraj buty z większą wentylacją, często je wietrz i susz oraz używaj środków antybakteryjnych do stóp i butów. Nie gardź też dobrymi sandałami (tak, tak, dobrze czytasz).

Czy masz jakieś inne kłopoty ze stopami lub nogami?

Częste odciski w tym samym miejscu, haluksy, wrastające paznokcie, nachodzące na siebie palce, dysproporcje w długości nóg? Odwiedź fizjoterapeutę zajmującego się stopami lub podologa. Nawet nie szukaj wymówek. Możesz sobie zrobić poważną krzywdę, a w najlepszym przypadku przysporzyć sporo bólu i na dobre zniechęcić się do chodzenia. Specjalista podpowie Ci jak sobie poradzić z Twoją przypadłością, a Ty odpowiednio się przygotujesz.

Nieco przewrotnie: czy po górach można chodzić w sandałach?

Tak! A nawet trzeba, przynajmniej w niektórych sytuacjach. Sandały umożliwiają wentylację stopy, więc warto je założyć po zakończeniu marszu (na kempingu, w schronisku), aby się dobrze zregenerować na następny dzień. Sandały też świetnie sprawdzają się w łatwym terenie latem (aby się nie przegrzać), ale także podczas ulewy lub przy bardzo mokrej trawie (również latem). Jeśli jest wystarczająco ciepło i bezpiecznie, aby iść w sandałach, naprawdę szkoda moczyć buty.

sandały w góry
Pogoda na sandały. Mokro i gorąco.

Podsumowanie

A więc jakie buty w góry? Wysokie, czy niskie? A no takie, które odpowiadają na Twoje potrzeby. Kwestia jest kluczowa, bo wracając z wycieczki z bąblami i obtartymi piętami możesz się skutecznie zniechęcić do chodzenia. A tego byśmy nie chcieli!

Wydaje mi się, że udowodniłam, że dobór odpowiednich butów to kwestia indywidualna i nie ma na to łatwej odpowiedzi w stylu „tylko marka X”. Warto porozmawiać ze sprzedawcą w specjalistycznym sklepie — opowiedzieć, co zamierzacie w tych butach robić, aby doradził Wam odpowiedni model.

Pamiętaj jednak, że posiadanie dobrego sprzętu to nie wszystko, trzeba jeszcze umieć go używać i o niego dobrze dbać. Może to banał, ale najdroższe buty, które są zatęchłe, niewietrzone, popękane są równie mało warte co najtańsza chińszczyzna.

Co dalej?

Mam nadzieję, że ten artykuł był dla Ciebie ciekawy i przydatny. Włożyłam w niego dużo serca! Dzięki temu blogowi mogę robić rzeczy, które są dla mnie ważne — dzielić się doświadczeniami, które z mozołem zdobywałam przez swoje życie, aby inni mogli z nich korzystać.

Nie wahaj się zadawać pytań i zgłaszać uwag, jeśli masz jakieś wątpliwości. Możesz to zrobić poprzez formularz komentarza poniżej albo bezpośrednio na adres julia@akademiazaciekawienia.pl.

Jeśli artykuł spełnił Twoje oczekiwania, to będę bardzo wdzięczna, jeśli zechcesz mnie wesprzeć i podziękować mi za moją pracę. Możesz zrobić to poprzez postawienie mi kawy.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Widzę, że wciągnął Cię ten artykuł!
Może masz ochotę na więcej takich?

Dołącz do Klubu Mądrej Edukacji Przyrodniczej.

Co tydzień ciekawostki przyrodnicze, rekomendacje książek i artykułów, inspiracje do pracy z dziećmi prosto na Twoją skrzynkę!

Tutaj jest moja polityka prywatności.

Kto to napisał?

Julia. Zachwycam dzieci przyrodą (głównie nietoperzami), rysuję ilustrowane mapy, uważam, że kawa to życie, a każdą wolną chwilę spędzam w lesie (z psem Newtonem).

Ten materiał jest wartościowy?

Odwdzięcz mi się stawiając kawę (a ja kocham kawę)!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Chcesz więcej takich ciekawostek?

Dołącz do Klubu Mądrej Edukacji Przyrodniczej!

Co będziesz z tego mieć?

  • ciekawostki przyrodnicze, z którymi możesz zaimponować w towarzystwie,
  • materiały i inspiracje do przyrodniczej zabawy i nauki z dziećmi (idealne dla rodziców, nauczycieli i edukatorów),
  • dawkę edukacyjnego designu, który dobrze robi w mózg i w serduszko,
  • najnowsze artykuły i treści ode mnie oraz polecajki — wybitne treści wyszperane w internecie

Tutaj jest polityka prywatności.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli uważasz, że to, co robię jest fajne i warto to wspierać, to postaw mi kawę! Twoja kawa zasili moje kreatywne zapasy i dodatkowo wywoła uśmiech na mojej twarzy… bo ja uwielbiam kawę! 😉

Czujesz, że chcesz coś dodać?

Chętnie poczytam o Twoich spostrzeżeniach, historiach, będę również wdzięczna za krytyczne uwagi, dodatkowe materiały albo zwykłe przybicie piątki 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Dzięki za bycie częścią tej niesamowitej społeczności!