fbpx

Świetliki: Tajemnicze zjawisko bioluminescencji. Dlaczego świetliki świecą i gdzie je obserwować?

Widzieliście kiedyś świetlika? Na pewno o nich słyszeliście. Świetliki, inaczej robaczki świętojańskie to wyjątkowe owady, które świecą w ciepłe, letnie noce. Wyglądają jak magiczne, zielone światełka unoszące się w powietrzu, a im jest ich w danym miejscu więcej, tym efekt bardziej spektakularny.

Dlaczego świetliki świecą i jak je obserwować? Jak długo żyją? Co jedzą? Czy są pożyteczne? Czy coś im zagraża?

Żywe stworzenia, które potrafią świecić.

Nie tylko świetliki świecą. Na świecie istnieje trochę fascynujących stworzeń, które potrafią emitować światło. Takie zjawisko, czyli świecenie żywych organizmów nazywa się bioluminescencją.

Bioluminescencja jest powszechna pośród morskich kręgowców i bezkręgowców. Wielu z was na pewno słyszało o żyjących w głębinach morskich przerażających rybach z latarnią na czubku głowy. Świecić potrafią też meduzy, glony, owady, a nawet grzyby.

Aequorea4
Świecąca meduza (Sierra Blakely, via Wikimedia Commons)

 

Mycena chlorophos
Grzyby też potrafią świecić! (self, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons)

Jeśli chodzi o owady, w świeceniu przodują chrząszcze z rodziny świetlikowatych. Rodzina ta liczy około 2 tysięcy gatunków, z których w Polsce znajdziemy trzy — ale o tym później. Na początku spróbujmy zrozumieć ich sposób życia oraz dowiedzieć się jak i dlaczego świecą.

Jak żyją i co jedzą świetliki?

Tak jak inne chrząszcze, świetlikowate przechodzą fazę jaja, larwy, poczwarki i owada dorosłego. Nazywamy to przeobrażeniem zupełnym.

Zapłodniona samica składa jaja do gleby. Z jaj wylęgają się larwy, które całe swoje życie spędzają w ściółce (wychodząc z niej tylko podczas deszczowej pogody), polując na ślimaki i małe bezkręgowce. Larwy żyją trzy lata, liniejąc w tym czasie pięć razy. Czwartego roku przepoczwarzają się w glebie.

Dorosłe owady natychmiast po przepoczwarzeniu się przystępują do godów. Po zakończeniu zalotów i złożeniu jaj — umierają. Rozmnażanie jest właściwie jedyną czynnością, której oddają się dorosłe świetliki. Niektóre gatunki w postaci dorosłej w ogóle nie pobierają pokarmu, inne mogą pić rosę lub nektar kwiatów, zdarzają się też drapieżniki.

Samce świetlików mają skrzydła (latają), a samice są bezskrzydłe i wyglądem przypominają larwy.

 

Dlaczego świetliki świecą?

Sygnały świetlne wysyłane przez świetliki to ich sposób na odnalezienie partnera.

W odwłoku mają specjalne komórki (fotocyty), które wypełnione są lucyferyną. Związek ten (w obecności enzymu lucyferazy oraz tlenu z powietrza) ulega utlenieniu, w wyniku czego wydzielane jest intensywne światło w kolorze zielonym. Nazwa „lucyferyna” pochodzi z łaciny i oznacza „nieść światło”.

Światło z fotocytów w odwłoku świetlika jest wzmacniane poprzez system „luster” – kryształów kwasu moczowego. W kilku miejscach na odwłoku świetlik ma fragmenty przezroczystej powłoki, przez którą światło wydostaje się na zewnątrz.

Jak wspomniałam wcześniej, reakcja utlenienia lucyferyny wymaga powietrza, które dostarczane jest do odwłoka przez system tchawek. Świetlik może dowolnie otwierać i zamykać te tchawki, odcinając dopływ powietrza i tym samym przerywając reakcję. Dlatego też owad „decyduje”, kiedy świeci, a kiedy nie. Podczas reakcji utleniania lucyferazy nie wydziela się ciepło, dlatego świetliki się nie nagrzewają przy świeceniu.

Poszczególne gatunki świetlikowatych posiadają własny „kod świetlny”, który ułatwia im odnalezienie partnera tego samego gatunku. Niektóre samice nauczyły się naśladować świecenie innych gatunków tylko po to, aby zwabić takiego obcego samca… i go zjeść.

Czy świetliki są pożyteczne?

No pewnie! Jak już wcześniej wspomniałam, larwy świetlików zjadają ślimaki i inne bezkręgowce, spełniają więc funkcje regulacyjne. Zwłaszcza w mokrych, pełnych ślimaków latach możemy być im wdzięczni!

Czy świetliki są zagrożone?

Działalność człowieka poważnie zagraża bardzo wielu zwierzętom. Populacja świetlików zmniejsza się z powodu utraty dogodnych siedlisk do życia, nadmiernego używania pestycydów w rolnictwie, zmian klimatu oraz zanieczyszczenia światłem. Niektóre gatunki świetlików potrzebują całkowitej ciemności, aby odnaleźć partnera — sztuczne światło w nocy im to uniemożliwia.

Czy w Polsce występują świetliki?

W Polsce występują trzy gatunki chrząszczy z rodziny świetlikowatych:

  • świetlik świętojański Lampyris noctiluca
  • iskrzyk Phausis splendidula
  • świecuch Phosphaenus hemipterus

Ten pierwszy, mimo powszechnie znanej nazwy, jest trudny do zaobserwowania. U świetlika świętojańskiego świecą jedynie samice, które nie potrafią latać. Samce latają, ale nie świecą w locie. Ich rozród przypada na okres od maja do lipca.

Lampyris noctiluca dlaczego świetliki świecą
Samica świetlika świętojańskiego (Wofl~commonswiki, CC BY-SA 2.0 DE, via Wikimedia Commons)

Świecuchy całe swoje życie spędzają w ściółce i świecą bardzo słabym, niemal niewidocznym dla nas światłem.

Magicznego spektaklu z udziałem unoszących się w powietrzu zielonych latarenek dostarczają nam iskrzyki. U iskrzyków świecą zarówno samce, jak i samice. Samce latają, samice zaś czekają na swojego wybranka na gałązkach roślin lub na ziemi.

Lamprohiza splendidula-03
Samiec iskrzyka z widocznym świecącym odwłokiem (od spodu). Radler59, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons.

Kiedy jest najwięcej świetlików i gdzie je obserwować?

Dorosłe iskrzyki występują od maja do lipca, ale najwięcej ich można zobaczyć w okolicach końca czerwca, czyli tuż po Nocy Świętojańskiej. Ostatni tydzień czerwca i pierwsze dni lipca to dobry moment, aby wybrać się na ich poszukiwanie.

Najlepszym miejscem do tego są naturalne zarośla z krzewami, np. na obrzeżach wilgotnego lasu. Pojawiają się też w wiejskich ogrodach i sadach. Przystrzyżone trawniki oraz zagospodarowane tereny zupełnie im nie sprzyjają, dlatego próżno szukać świetlików w miastach. Nie ma jednak konieczności wchodzenia głęboko w las — granica lasu i łąki powinna wystarczyć.

Lecącego w powietrzu samca iskrzyka bardzo łatwo jest złapać. Można to zrobić siatką na owady albo gołą dłonią (uwaga, aby go nie zmiażdżyć!). Złapanego owada można przez chwilę potrzymać na ręku (nie ucieka) albo przełożyć do małego słoiczka, aby się mu dobrze przyjrzeć. Niestety złapany po krótkim czasie przestaje świecić, ale można go podświetlić od spodu latarką, aby zobaczyć wyraźne białe paski na odwłoku — miejsce, z którego wydobywa się jego światło. Złapanego iskrzyka wypuście szybko, aby nie zrobić mu krzywdy.

Zakończenie

Być może pamiętacie świetliki z dzieciństwa, z wakacji na wsi? Jeśli macie dzieci, spróbujcie zorganizować im pod koniec czerwca wieczorny spacer w przyrodzie, aby także mogły zobaczyć magiczne zielone światełka! Jeśli chcecie, mogę Wam w tym pomóc: sprawdź, czy w najbliższym czasie nie prowadzę takiej świetlikowej wyprawy.

Przez całe wakacje prowadzę też wieczorne warsztaty o nietoperzach, jeżeli wpadniecie na termin na przełomie czerwca i lipca, świetliki też tam będą!

Widzę, że wciągnął Cię ten artykuł!
Może masz ochotę na więcej takich?

Dołącz do Klubu Mądrej Edukacji Przyrodniczej.

Co tydzień ciekawostki przyrodnicze, rekomendacje książek i artykułów, inspiracje do pracy z dziećmi prosto na Twoją skrzynkę!

Tutaj jest moja polityka prywatności.

Kto to napisał?

Julia. Zachwycam dzieci przyrodą (głównie nietoperzami), rysuję ilustrowane mapy, uważam, że kawa to życie, a każdą wolną chwilę spędzam w lesie (z psem Newtonem).

Ten materiał jest wartościowy?

Odwdzięcz mi się stawiając kawę (a ja kocham kawę)!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Chcesz więcej takich ciekawostek?

Dołącz do Klubu Mądrej Edukacji Przyrodniczej!

Co będziesz z tego mieć?

  • ciekawostki przyrodnicze, z którymi możesz zaimponować w towarzystwie,
  • materiały i inspiracje do przyrodniczej zabawy i nauki z dziećmi (idealne dla rodziców, nauczycieli i edukatorów),
  • dawkę edukacyjnego designu, który dobrze robi w mózg i w serduszko,
  • najnowsze artykuły i treści ode mnie oraz polecajki — wybitne treści wyszperane w internecie

Tutaj jest polityka prywatności.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli uważasz, że to, co robię jest fajne i warto to wspierać, to postaw mi kawę! Twoja kawa zasili moje kreatywne zapasy i dodatkowo wywoła uśmiech na mojej twarzy… bo ja uwielbiam kawę! 😉

Czujesz, że chcesz coś dodać?

Chętnie poczytam o Twoich spostrzeżeniach, historiach, będę również wdzięczna za krytyczne uwagi, dodatkowe materiały albo zwykłe przybicie piątki 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.

Dzięki za bycie częścią tej niesamowitej społeczności!