Mity przyrodnicze: 8 błędów, które być może popełniasz

Kilka lat spędzone na prowadzeniu warsztatów, a także śledzeniu internetowych dyskusji na tematy przyrodnicze sprawiło, że zbudowałam sobie prywatną listę przebojów.  Przed wami moja subiektywna lista błędnych poglądów, które z dużym prawdopodobieństwem Wy też macie. Część z tych błędów jest nieszkodliwa, a nawet urocza, część zaś może doprowadzić do poważnych kłótni przy świątecznym stole. 


Sprawdźcie, czy wy też popełniacie te błędy:

1. Marchew nie kwitnie.

Kilka lat temu prowadziłam warsztaty o owadach zapylających. Bawiliśmy się w taką grę: każdy dostawał karteczkę z warzywem/owocem i musiał powiedzieć, czy ta roślina zapylana jest przez owady, czy przez wiatr. Miało to uczestnikom uświadomić, jak wiele jedzonych przez nas roślin uzależnionych jest od usług świadczonych przez owady.  W 100% przypadków osoba, która trzymała w ręku obrazek z marchewką, mówiła: „ale przecież marchewka nie kwitnie!”

Otóż nie tylko kwitnie, ale w dodatku jest to powszechnie występujący kwiat (sprawdźcie ze zdjęciem poniżej, czy przypadkiem już go nie widzieliście). Przy następnym spotkaniu potrzyjcie go palcami (kwiat lub łodygę), a poczujecie charakterystyczny zapach naci marchewkowej. 

Daucus carota - Wild carrot 01
Kwiat marchwi zwyczajnej (Zeynel Cebeci, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons)

Dlaczego więc wszystkim się wydaje, że marchew nie kwitnie?
Marchew jest rośliną dwuletnią. To oznacza, że w pierwszym roku życia buduje korzeń, łodygę i liście. W tym stadium zimuje, a w następnym roku wypuszcza pęd kwiatowy, kwitnie i wydaje nasiona, po czym obumiera. 

Ponieważ w uprawie ogrodowej marchew wyrywa się z korzeniem w pierwszym roku, nigdy nie ma szans zakwitnąć. Zakwitłaby oczywiście, gdybyście ją zostawili w spokoju na następny rok.

2. Salamandra jest jaszczurką.

Podłużne ciało, cztery krótkie łapy i długi ogon. Jaszczurka wypisz, wymaluj? 

Zarówno salamandry, jak i traszki, które też są powszechnie nazywane jaszczurkami, są płazami ogoniastymi. Tak, tak, bliżej im do żaby, niż do jaszczurki.

Płazy, ponieważ nie wytwarzają błon płodowych, muszą rozmnażać się w środowisku wodnym,  są nieodłącznie z nim związane. Choć nie żyją w wodzie przez cały czas (jak ryby) i oddychają płucami, potrzebują wysokiej wilgotności i bliskości zbiorników i cieków wodnych. 

Benny Trapp Südspanischer Feuersalamander Salamandra longirostris
Salamadra plamista (Benny Trapp, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons)

Jaszczurki natomiast są gadami, mają pokryte łuskami ciało, lubią ciepło i chętnie wygrzewają się na słońcu.

To nie wszystko! Istnieją nie tylko płazy ogoniaste, ale także beznogie, które przypominają węże. 

To nie wygląd zwierzęcia stanowi o jego klasyfikacji do danej grupy — a w każdym razie nie tylko! To Wam uparcie od podstawówki próbowali wyjaśnić nauczyciele biologii, zmuszając do wykuwania charakterystyk poszczególnych gromad roślin i zwierząt… ale najwyraźniej niewiele z tego zapamiętaliście, bo wciąż nazywacie traszki jaszczurkami, a padalce wężami…

3. Kaktus nie ma liści.

Owszem, ma, tylko nie wyglądają jak liście. 

W gorącym klimacie blaszki liściowe o dużej powierzchni, takie jak mają nasze rodzime rośliny, nie zdałyby egzaminu. Z liści intensywnie paruje woda, a w warunkach jej niedoboru na takie straty roślina pozwolić sobie nie może. Tak więc kaktusy zamieniły liście w kolce, a wodę zaczęły magazynować wewnątrz łodygi.

Czemu ich liście nie zanikły całkowicie, skoro nie prowadzą fotosyntezy? Przydają się jako broń przed każdym, kto chciałby dobrać się do wody zgromadzonej w łodydze, rzucają na nią trochę cienia, a występującą z rzadka wilgoć w powietrzu (rosę) kierują w stronę środka, gdzie może zostać wchłonięta.

Silnie zmodyfikowane liście kaktusa (Nabin K. Sapkota, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons)

4. Ewolucja jest teorią, a więc nie jest do końca udowodniona.

Jest też kilka innych teorii, które doskonale znacie, a wcale nie powiecie o nich, że są nieudowodnione. Mamy wszak ogólną teorię względności czy teorię grawitacji. Tej drugiej już na pewno nikt nie kwestionuje, na własnej skórze czujecie, jak działa. 

Słowo „teoria” w nauce to coś, co wieńczy badania naukowe. Naukowcy głowili się, domniemywali, badali swoje domniemania doświadczalnie i dochodzili do wniosków, potem inni naukowcy sprawdzali tok tego rozumowania, powtarzali doświadczenia, a na końcu formułowana była teoria, jako opis zjawiska.

Myślenie o teorii jako o domniemaniu, czymś hipotetycznym, to zwyczajny błąd językowy. Teoria to nie hipoteza. Darwin sformułował teorię ewolucji tak jak Newton sformułował teorię grawitacji, a Einstein teorię względności. Ewolucja jest sprawdzonym faktem, a nie hipotezą.

Charles Darwin photograph by Herbert Rose Barraud, 1881 2
Portret Karola Darwina (Herbert Rose Barraud, Public domain, via Wikimedia Commons)

5. Wirusy się rozmnażają.

Rozmnażanie to proces, którego efektem jest stworzenie potomstwa. Można się rozmnożyć poprzez podział własnego ciała (co potrafią bakterie i rośliny, Wy nie próbujcie) albo poprzez wytworzenie specjalnych komórek. Taka specjalna komórka po połączeniu z analogiczną komórką innego osobnika tego samego gatunku zaczyna się dzielić i różnicować, aż powstaną tkanki i organy nowego, potomnego osobnika.

Ten pierwszy rodzaj rozmnażania nazywamy wegetatywnym, a drugi — generatywnym. W pierwszym przypadku potomstwo jest klonem rodzica, w drugim — ma geny obojga rodziców i nie jest identyczne z żadnym z nich.

Herpes simplex virus TEM B82-0474 lores
Wirus opryszczki zwykłej (CDC/Dr. Erskine Palmer, Public domain, via Wikimedia Commons)

Wirusy się nie rozmnażają, bo nie mają co „rozmnożyć”. Nie mają struktury komórkowej, nie prowadzą procesów życiowych, nie jedzą, nie oddychają. W ogóle nie zaliczamy ich do zaszczytnego grona organizmów. 

Ich jedynym celem jest namnażanie, czyli powielenie swojego materiału genetycznego. Są bezwzględnymi pasożytami — nie potrafią tego robić poza organizmem żywiciela. Namnażają się wewnątrz komórek kogoś innego. Namnażają, nie rozmnażają — niby drobiazg, a robi różnicę! Zapamiętajcie.

6. Bakterie mogą być odporne na antybiotyki. 

Kolejny powszechny mikrobiologiczny błąd. Chyba znów dlatego, że dwa słowa są bardzo do siebie w języku polskim podobne.

Bakterie i inne jednokomórkowe organizmy nie mają układu odpornościowego, więc nie mogą być immunologicznie odporne. Zjawisko przeciwstawiania się wpływowi antybiotyków nazywamy opornością. Jego mechanizm jest dosyć prosty: mamy w populacji część bakterii, która z przyczyn genetycznych jest bardziej wytrzymała na daną substancję. Wprowadzamy tę substancję i ona zabije tylko tę niewytrzymałą część bakterii. Reszta przeżyje i będzie się rozmnażać dalej, przekazując swoje żelazne geny kolejnym pokoleniom. Dalsze wprowadzanie tej samej substancji już nie pomaga. I stąd antybiotykoOPORNOŚĆ.

Niby jedna dodatkowa litera, a jednak robi różnicę.

7. Małe zwierzęta krótko żyją, a duże żyją długo.

Długość życia nie jest uzależniona od rozmiaru ciała. Owszem, wieloryby i słonie żyją całkiem długo, przynajmniej w porównaniu z nami. Małe gryzonie zaś żyją krótko. Co powiecie jednak na to: nietoperze, mimo że małe, żyją kilkadziesiąt lat? 

Pipistrellus kuhlii adult
Karlik średni (Leonardoancillotto86, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons)

Nie bądźcie jednak dla siebie zbyt surowi. To typowe dla naszego mózgu, aby przeprowadzić takie rozumowanie: wieloryb jest wielki i żyje długo, mysz jest mała i żyje krótko, a więc duże zwierzęta żyją długo, a małe zwierzęta żyją krótko. To błąd poznawczy, który sprawia, że wyciągamy wnioski, które wydają nam się logiczne, ale wyciągnęliśmy je na podstawie zbyt małych ilości danych.

Ponieważ błędy poznawcze są fascynujące, jeszcze z pewnością o tym napiszę.

8. Ekologia to inaczej ochrona środowiska.

Pamiętacie obrazki z książek i bajek o tym, jak różne organizmy współpracują? Albo jak wykorzystują się nawzajem? Ryba z ukwiałem to przyjaciele, a jemioła na drzewie jest pasożytem? Na pewno wiecie, że bobry budują tamy, tym sposobem spiętrzają wodę w rzece, doprowadzają do zalania terenu, co sprawia, że cały okoliczny ekosystem się zmienia? Albo, że lisy mogą wybić populację królików niemal do zera, po czym zaczynają głodować, przestają się rozmnażać, a gdy lisów jest mniej, populacja królików może się odbudować? To wszystko są właśnie oddziaływania między organizmami i środowiskiem. I tym zajmuje się ekologia.

Ekologia to nauka zajmująca się oddziaływaniem środowiska na organizmy, organizmów na środowisko i organizmów na siebie nawzajem, czyli jest nauką o współzależnościach.

LWT Ecologist Tony Wileman transect survey GT anthill meadow
Ekolog przy pracy (Ian Alexander, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons)

Opakowanie papierowe nie może być więc „ekologiczne”. Po prostu łatwo ulega rozkładowi. „Ekologiczny” nie jest kosmetyk, po prostu może zawierać mniej syntetycznych substancji. „Ekolodzy” to naukowcy zajmujący się ekologią, osoby walczące o prawa zwierząt czy zachowanie siedlisk lepiej nazywać aktywistami na rzecz środowiska.


I jak? Test zdany czy oblany?

Koniecznie dajcie znać czy udało mi się Was czymś zdziwić.

Widzę, że wciągnął Cię ten artykuł!
Może masz ochotę na więcej takich?

Dołącz do Klubu Mądrej Edukacji Przyrodniczej.

Co tydzień ciekawostki przyrodnicze, rekomendacje książek i artykułów, inspiracje do pracy z dziećmi prosto na Twoją skrzynkę!

Tutaj jest moja polityka prywatności.

Kto to napisał?

Julia. Zachwycam dzieci przyrodą (głównie nietoperzami), rysuję ilustrowane mapy, uważam, że kawa to życie, a każdą wolną chwilę spędzam w lesie (z psem Newtonem).

Ten materiał jest wartościowy?

Odwdzięcz mi się stawiając kawę (a ja kocham kawę)!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

…albo zostań moim wirtualnym sponsorem!

Chcesz więcej takich ciekawostek?

Dołącz do Klubu Mądrej Edukacji Przyrodniczej!

Co będziesz z tego mieć?

  • ciekawostki przyrodnicze, z którymi możesz zaimponować w towarzystwie,
  • materiały i inspiracje do przyrodniczej zabawy i nauki z dziećmi (idealne dla rodziców, nauczycieli i edukatorów),
  • dawkę edukacyjnego designu, który dobrze robi w mózg i w serduszko,
  • najnowsze artykuły i treści ode mnie oraz polecajki — wybitne treści wyszperane w internecie

Tutaj jest polityka prywatności.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli uważasz, że to, co robię jest fajne i warto to wspierać, to postaw mi kawę! Twoja kawa zasili moje kreatywne zapasy i dodatkowo wywoła uśmiech na mojej twarzy… bo ja uwielbiam kawę! 😉

Czujesz, że chcesz coś dodać?

Chętnie poczytam o Twoich spostrzeżeniach, historiach, będę również wdzięczna za krytyczne uwagi, dodatkowe materiały albo zwykłe przybicie piątki 🙂

Dzięki za bycie częścią tej niesamowitej społeczności!